„Obywatelka” jest dziennikiem dni, w których Partia
Kobiet święciła triumfy. Szokujące plakaty, na których zaprezentowane zostały
roznegliżowane kobiety – to był tylko jeden z niewielu chwytów, które sprytnie
wykorzystały członkinie ugrupowania. Gretkowska opowiada jak nasza polityka
wygląda od kuchni, jakie jest w niej miejsce kobiet i dlaczego tak trudno w
Polsce zrobić wspólnie coś sensownego. Gretkowska nie boi się trudnych
tematów. Kobiety walczyły ze sobą o stanowisko w partii o korzyści, które
mógłby czerpać z przynależności. Niejednokrotnie podważona została
wiarygodność polskich mediów, które jak się okazuje ograniczały się jedynie do
przedstawiania szczątkowych informacji na temat tego, co działo się wewnątrz
partii. „Obywatelka” jest gorącym zapisem polskiej rzeczywistości przeciw,
której buntuje się Gretkowska. Pisarka szydzi z idiotycznych ustaw, które
niczym ślepcy wetują politycy. Ochoczo chwyta za pióro i spisuje wszystko to,
co nią targa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz